Jak już wszystkim wiadomo, w naszym kościele objawiła się słabość mosiężnego łańcucha i jeden z żyrandoli spadł na ławki podczas operacji wymiany żarówek.
Po tym incydencie natychmiast zabezpieczone zostały miejsca pod żyrandolami, a potem wszystkie je zdjęto.
Ze względu na niemożliwość prześwietlenia mosiężnych elementów zawieszenia, które są złożone z odlewów, całe zawieszenie musi zostać wymienione na stalowe (na końcu łańcuch stalowy powlekany mosiądzem). Przy okazji żyrandole zostaną poddane renowacji. Firma zajmująca się tym wzięła już dwa pierwsze żyrandole i sukcesywnie będzie podejmowała następne. Tak też, kolejno, będą wracały do naszego kościoła.